Szkodliwe działanie promieni słonecznych i morskiej wody można zminimalizować, stosując słoneczne linie kosmetyków do włosów

Nie ma stuprocentowej ochrony przed szkodliwym działaniem słońca, wiatru i wody morskiej. Latem włosy płowieją, tracą połysk, stają się suche i łamliwe. Fryzjerzy podkreślają jednak, że stosowanie specjalnych kosmetyków pielęgnacyjnych w znacznej mierze może zapobiec uszkodzeniu mieszków włosowych. Słoneczne linie szamponów i odżywek zawierają filtry UV, a także mają działanie regenerujące i głęboko nawilżające.

Po kilku dniach spędzonych na słońcu włosy stają się bardzo osłabione. Promienie UV niszczą łańcuchy białkowe i niekorzystnie wpływają na kondycję mieszków włosowych, z kolei woda spłukuje hydrolipidową powłokę ochronną. Fryzjerzy podkreślają, że zagrożenie można zminimalizować poprzez dobór właściwych kosmetyków ochronnych.

– Latem musimy odpowiednio dbać o włosy. Najlepiej poprzez stosowanie szamponów z wszystkimi filtrami UV, odżywek, jak również zwykłych mgiełek nawilżających czy serum z jedwabiem, które zabezpieczają i chronią włos, powodując, że słońce bezpośrednio w niego nie wnika, tylko odbija się – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Joanna Muzal, trener marki Ce-Ce z salonu fryzjerskiego Ce-Ce Beauty Clinic.

Naturalną tarczą, która chroni włosy przed słońcem, jest melanina, czyli barwnik znajdujący się w warstwie korowej. Dlatego na działanie promieni UV odporniejsze są ciemne włosy, a bardziej podatne – blond, rozjaśniane i siwe. Przesuszone włosy tracą sprężystość i łatwo się plączą. Jako antidotum fryzjerzy polecają regenerujące maski i kosmetyki z dużym stężeniem ceramidów.

– Maskę stosujemy na włosach naturalnych raz w tygodniu, na włosach farbowanych dwa razy. To wszystko zależy od stanu włosa. Trzymamy ją minimum 10-15 minut. Panie zazwyczaj stosują maskę minutę, dwie, a to po prostu nic nie daje. Nakładamy maskę po umyciu, zakładamy zwykłą foliową torebkę, na którą dodatkowo zakładamy ręcznik, aby stworzyć ciepło. Później spłukujemy włosy bardzo dużą ilością dość ciepłej wody. Panie zazwyczaj spłukują to wszystko od razu letnią wodą i za chwile włosy są tłuste, ciężkie – tłumaczy Joanna Muzal.

Po kąpieli w morzu lub basenie włosy stają się twarde, szorstkie i trudno się rozczesują. To efekt działania soli lub chloru.

– Dobrym sposobem jest płukanie włosów wodą mineralną. Może być to woda gazowana, niegazowana. Wszystkie te mikroelementy, które są w wodzie, zatrzymują się na włosie i nie pozwalają tej soli w niego wniknąć – radzi Joanna Muzal.

Źródło: Agencja Informacyjna Newseria Lifestyle

Autor: Beata

Staram się przekazywać ciekawe ale także ważne informacje szczególnie ze świata mody, lifestylu i życia gwiazd.

Podziel się tym artykułem na

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.