Mężczyźni coraz bardziej interesują się modą

Mężczyźni coraz bardziej interesują się modą. Kupują świadomie i kierują się przede wszystkim jakością

Młodzi mężczyźni coraz więcej wydają na ubrania. 15 proc. z nich przyznaje, że interesuje się modą. Choć wciąż sektor odzieży damskiej globalnie sprzedaje więcej, to męski rośnie w szybszym tempie. Mężczyźni stawiają na jakość, choć nie zależy im na markach. Młodsze pokolenie lubi oryginalność, dlatego zamiast powielać modowe wzorce wybierają ubrania szyte na miarę. Dlatego sektor męskiej odzieży luksusowej rośnie w siłę, w przyszłym roku wzrost może sięgnąć nawet 15-20 proc.

– Mężczyzna do 35. roku życia bardzo się różni od choćby 10 lat starszego. W luksusowej branży modowej szukają oni jakości, są bardziej odważni pod względem kolorów. W ogóle mężczyźni są bardziej indywidualni i nie zależy im na konkretnej marce – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Janusz Bielenia, właściciel Studia Szycia na Miarę – Bielenia.

Raport „Gender Factor – męskie branże w kobiecych rękach” wskazuje, że mężczyźni, zwłaszcza ci młodsi, zwracają coraz większą uwagę na modę. Interesuje się nią 10 proc. mężczyzn, ale u tych do 35. roku życia wskaźnik ten wynosi 15 proc. Dlatego choć odzież damska jest więcej warta, to męski sektor rozwija się w szybszym tempie – globalnie o 4,1 proc. do poziomu ponad 100 mld dol. (kobieca moda osiągnęła wartość 150 mld dol., wzrost o 2,8 proc.).

– Zaskakuje mnie, jak bardzo zmieniło się podejście mężczyzn do mody na przestrzeni wieków. Teraz są bardziej odważni, potrafią szybciej wydawać pieniądze, ale traktują je jako inwestycję w swoją indywidualność, w to, co założą. Nie chcą kupować ubrania takich samych, jak inni. Szukają indywidualności, a nie marek – podkreśla Bielenia.

Jeszcze kilka lat temu eleganckie męskie ubrania wyglądały podobnie – szare lub granatowe marynarki, często w delikatne paski. Teraz mężczyźni szukają ubrań, które ich wyróżnią, wiedzą czego chcą i najczęściej nie korzystają z pomocy kobiet. Do zakupów podchodzą też znacznie bardziej racjonalnie niż panie. Stawiają na jakość, nie na ilość.

Raport „Gender Factor” wskazuje, że o ile kobiety kupują ubrania z domieszką sztucznych materiałów, o tyle w przypadku mężczyzn jest to nie do pomyślenia. Zakupy są też bardziej przemyślane: panowie porównują materiały, sprawdzają stan swojej garderoby i dopiero wówczas decydują się na zakup.

– Według mnie klient bardzo pozytywnie się zmienił ze względu na to, że poszukuje produktu wysokiej jakości nie tylko materiałowej, lecz także samego rzemiosła. Taki garnitur będzie dłużej noszony, będzie dłużej lepiej wyglądał i tego właśnie szuka mężczyzna – ocenia ekspert.

Wartość rynku luksusowej odzieży rośnie. Z raportu KPMG „Rynek dóbr luksusowych w Polsce 2014” wynika, że w ubiegłym roku był on wart nieco ponad 2 mld zł. Według prognoz w 2017 roku może to być ponad 2,3 mld zł. Bielenia ocenia, że w przypadku męskich ubrań szytych na miarę wzrost może być jeszcze większy, nawet do 20 proc.

– Składa się na to kilka elementów. Po pierwsze lepiej zarabiają, znaleźli też sposób na pokazanie swojej indywidualności. To już nie tylko samochód. Często mam klientów, którzy jeżdżą średniej klasy autem, a wydają duże pieniądze na garnitur, bo sprawia im to przyjemność – mówi właściciel Studia Szycia na Miarę – Bielenia.

Młodsze pokolenie czerpie inspiracje z internetu i dobrze ubranych gwiazd. Badacze wyróżniają dwa typy konsumentów: Henry (high earner, not rich yet) i Yummy (young, urban male). Łączy ich przywiązanie do jakości i wysokogatunkowych tkanin.

– Mężczyzna, idąc na spotkanie, chce wyglądać dobrze, poza tym tego wymaga też od niego pracodawca. Dlatego myślę, że w tym segmencie będzie duży wzrost – ocenia Janusz Bielenia.

Źródło: Agencja Informacyjna Newseria Biznes

Autor: Beata

Staram się przekazywać ciekawe ale także ważne informacje szczególnie ze świata mody, lifestylu i życia gwiazd.

Podziel się tym artykułem na

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.